Celem coachingu jest zmiana. Wspieram w zmianie. Pomagam tym, którzy chcą zmienić swoje życie. – W ten i podobny sposób często piszemy o tym, co robimy. Aby rzeczywiście w sposób kompetentny wspierać wprowadzanie zmian, jednym z narzędzi coacha powinna być znajomość specyfiki procesu zmiany.
Proces zmiany obejmuje kilka stadiów i nasz klient może się znajdować na każdym z nich. Stadiów nie da się przeskoczyć, a że każde z nich ma swoje wymagania, skuteczne wsparcie w zmianie winno być dostosowane i do klienta, i do etapu zmiany, na jakim się on znajduje.
1. Prekontemplacja
Cechy charakterystyczne:
Klient nie dostrzega potrzeby zmiany. Nie widzi problemu, a tarcia w relacjach z innymi zrzuca na karb niedostatków innych osób. Jeśli już coś chce zmienić, to zwykle są to zachowania osób z otoczenia. Głównie chodzi o to, by dały mu spokój i przestały się czepiać. Nie posiada informacji w obszarze swego problemu i nie chce ich pozyskiwać. Bardzo skutecznie nie zauważa sygnałów świadczących, że jednak „ma problem”.
Jako klient coachingowy:
Rodzi się pytanie czy ktoś taki może się pojawić w ogóle na coachingu? W life coachingu raczej nie należy się spodziewać klienta na etapie prekontemplacji. W przypadku coachingu biznesowego możemy się czasem spotkać z takim przypadkiem, gdy klient jest niedobrowolny. Pod wpływem presji organizacji zgodzi się na proces, ale w trakcie faktycznej pracy dominować będzie opór. Czego Wam oczywiście nie życzę.
To, z czym możemy się spotkać, i to pewnie nierzadko, niezależnie od rodzaju uprawianego coachingu, to prekontemplacja w obszarach nie będących głównym tematem, z którym klient zgłasza się na coaching. W trakcie pracy pojawiają się wątki poboczne, które klient kwituje stwierdzeniem, że to nie jest istotne albo że z tym nie ma problemu.
2. Kontemplacja
Cechy charakterystyczne:
Klient dostrzega, że ma problem i chciałby to zmienić, ale jednocześnie może mieć poczucie utknięcia. Próbuje zrozumieć swój problem i jego przyczyny. Ma plany zmiany, ale raczej niedookreślone. Nie ma natomiast gotowości do faktycznego działania. W obawie przed niepowodzeniem szuka możliwie najpełniejszej informacji o przyczynach problemu oraz jak najlepszego rozwiązania. Szukanie to może trwać krótko, albo bardzo długo, nawet do kilku lat. Nie ma żadnej reguły. Na tym etapie klient często czeka na magiczny moment: pewnego dnia, już wkrótce. Magiczny moment oczywiście nie nadchodzi. Inna przypadłość kontemplatorów to myślenie życzeniowe by mieć ciastko i zjeść ciastko: żeby zmiana się sama dokonała i żeby nie trzeba było się napracować. Czasami zdarza się, że na tym etapie klient zaczyna przedwcześnie działać, a ponieważ napędza go tylko nadzieja, a nie solidne przygotowanie, zalicza falstart i kończy z przekonaniem, że „to nie dla niego”.
Jako klient coachingowy:
Często werbalizuje oczekiwanie, że na sesji/sesjach pozna przyczynę swego problemu i to mu pomoże znaleźć rozwiązanie. Zdarza się, że nie widzi innej drogi, jak tylko poprzez rozpoznanie przyczyn. Czasem nawet zna przyczyny (lub tak mu się wydaje), ale oczekuje kolejnego przyjrzenia się, bo może czegoś nie dostrzegł. Bardzo chętnie opowiada o swoich problemach, chce być dobrze zrozumiany. Dużo czyta, czasami staje się wybitnym teoretykiem w dziedzinach dotykających jego problemów, ale nieuświadomiony opór przed zmianą blokuje jego działania. Zachęcany przez coacha do wykonania pierwszego kroku: a) przerywa proces coachingowy, bo nie jest gotowy do działania; b) zalicza falstart i przerywa proces coachingowy z przekonaniem, że i tak mu się nie uda.
3. Przygotowanie
Cechy charakterystyczne:
Klient planuje działania w najbliższym czasie i dopieszcza swój plan. Ma dużą wiedzę o problemie i nadzieję, że zmiana jest możliwa i się uda. Możliwe, że już rozpoczął pierwsze niewielkie próby modyfikacji zachowania. Ten etap jest wyraźnie krótszy od kontemplacji i choć w wielu cechach jest do niego podobny, to wyróżnia się tym, że klient zaczyna wyraźniej kierować się ku przyszłości i skupiać na rozwiązaniach. Z jednej strony czekanie na magiczny moment oraz myślenie życzeniowe mogą być wciąż obecne i blokować zmianę, a z drugiej może się rodzić przemożna chęć działania i niecierpliwość. To z kolei powoduje zwiększenie ryzyka przedwczesnego działania i falstartu.
Jako klient coachingowy:
Sprawia wrażenie gotowego do działania, pełnego nadziei i planów na przyszłość. Chętnie poddaje się pracy z wizją, wartościami itp. typowymi narzędziami z narzędziownika coacha. Chętnie projektuje działania i ma zapał, by je podejmować. Jeżeli proces przygotowywania się na koszty zmiany i na przyszłe blokady nie zostanie dopełniony, wzrasta ryzyko falstartu i przedwczesnego zakończenia procesu coachingowego.
4. Działanie
Cechy charakterystyczne:
Klient aktywnie modyfikuje swoje zachowanie. W tym okresie potrzeba największego zaangażowania i racjonalnego gospodarowania energią. Ponieważ zmiany są teraz najbardziej widoczne dla otoczenia, klient otrzymuje dużo impulsów z zewnątrz. Nie wszystkie będą wspierać jego zmianę, część znajomych może zachęcać do powrotu do starych przyzwyczajeń. Jeżeli klient utożsamia działanie ze zmianą, może zaniedbać aktywności służące utrwalaniu zmian, co zwiększy ryzyko nawrotu. Działanie wiąże się z przechodzeniem przez proces emocjonalny: na początku jest euforia i nadzieja, ale mniej-więcej w 2-3 tygodniu działania odczuwane są jako trudne i uciążliwe, czemu może towarzyszyć uczucie zniechęcenia i bezsilności. Potem ten ciężar maleje i działanie staje się łatwiejsze. W trakcie tego kluczowego trudnego okresu ryzyko przerwania zmiany rośnie znacząco. Część klientów wciąż może oczekiwać magicznej tabletki i nie być gotowa na realne koszty podejmowanych działań, zarówno koszty własnego wysiłku, jak i koszty radzenia sobie z reakcją otoczenia.
Jako klient coachingowy:
Osoba na etapie działania jest wdzięcznym klientem coachingowym. Praca przesuwa się tu znacząco w kierunku coachingu efektywności, ponieważ klient nie potrzebuje już zachęt i snucia planów, tylko konkretnego wsparcia w wyzwaniach związanych z podejmowanymi działaniami.
5. Podtrzymanie i rozwiązanie
Klient potrzebuje wzmacniać to, co osiągnął przez działania i utrwalać wypracowane efekty. Charakterystyczne są nawroty, bądź pod wpływem bodźców zewnętrznych (ludzi i sytuacji), bądź czynników wewnętrznych (błędy myślenia, złudne poczucie pewności siebie). Jeżeli klient nie jest na nie przygotowany i nie ma strategii radzenia sobie z wpadkami, istnieje ryzyko cofnięcia się procesu zmiany do punktu wyjścia.
Jako klient coachingowy:
Klient nadal potrzebuje coachingu efektywności. Praca z coachem koncentruje się na wspieraniu, przeglądaniu i ocenianiu efektów bieżącej aktywności. Ważne jest solidne wsparcie w zakresie tworzenia i utrwalania konstruktywnych nawyków oraz pobudzania motywacji. Kluczowe dla tego etapu jest tworzenie strategii kryzysowych.
***
Przejście przez cały cykl zmiany rzadko bywa jednorazowym procesem. Często zdarza się, że ludzie podejmują kilka prób zmiany, nie dochodzą do końca cyklu tylko cofają się do wcześniejszych etapów. Zwykle lądują w kontemplacji, dzięki czemu mają ponownie czas na odbudowanie nadziei i gotowości do zmiany oraz lepsze przygotowanie się do następnej próby – czy to z coachem, czy samodzielnie.
Bardzo wnikliwy i trafny artykuł! Dziękuje, polecam dla coachów i klientów w ramach przygotowania klienta do coachingu. Czasem wiedzieć jak.. daje większe poczucie bezpieczeństwa i pozwala klientowi lepiej się zaangażować w proces:)